Uwolniona
Każdy z nas ma lub miał babcię… Każdy z nas z miłością patrzył jej w oczy i każdy szukał pocieszenia w jej ciepłych ramionach. A dla nich, dla naszych babć wnuki są największym skarbem, który za wszelką cenę są gotowe chronić.
Taką babcię poznali nasi wolontariusze w czasie kwietniowego pobytu w Iraku. Wszystkie skarby, które miała zostały jej odebrane. Jej dwie córki, porwane przez terrorystów z Daesh w 2014 roku w niewoli popełniły samobójstwo, nie mogąc znieść okrucieństw, którym je poddawano. Syna zamordowali w trakcie inwazji na Sindżar, bo był lekarzem, a oni „nie potrzebują lekarzy”. Wnuczki porwano i wywieziono w nieznane miejsca.
W czasie pobytu Agaty i Dawida w Iraku, negocjowano wykupienie z niewoli jednej z nich. Wszyscy mieli nadzieję, że transakcja zostanie zakończona w przeciągu kilku dni. Tak się jednak nie stało.
Dziś, z ogromną radością informujemy, że dziewczynka została uwolniona i oddana pod opiekę stęsknionej babci.
Po kilku miesiącach starań znów mogła poszukać bezpieczeństwa w jej ramionach.
Dziękujemy naszym przyjaciołom z YHRO za przekazanie nam tej radosnej wiadomości.